Trzy razy odwiedziliśmy lodowisko w Kościanie, gdzie większość uczniów doskonaliła umiejętność jazdy na łyżwach, a kilkoro stawiało pierwsze kroki. Pierwszego dnia zwiedziliśmy również Wieżę Ciśnień w Kościanie, gdzie na wysokości 35 m znajduje się obserwatorium astronomiczne. Tam uczniowie wzięli udział w warsztatach, podczas których dowiedzieli się, jakie obiekty krążą w kosmosie, jak ułożone są planety, czym się różnią, a potem młodsi uczniowie na karkach łączyli punkty, tworząc wymyślone przez siebie gwiazdozbiory.
Galerie:
lodowisko i warsztaty astronomiczne
We wtorek 18 stycznia wyjechaliśmy do Bolechówka, które położone jest na skraju Parku Krajobrazowego” Puszcza Zielonka”. Tam znajduje się Osada Traperska, w której hoduje się i tresuje psy Syberian Husky. Właściciel opowiedział nam o swojej hodowli, sukcesach i o upodobaniach tych psów do biegania. Było tam 12 psów, z których każdy miał inny kolor oczu, co jest swoista cechą tej rasy. Są to wyszkolone psy ,a zajęcia odbywają się pod opieką doświadczonego mushera. W warunkach bez śniegu jest możliwość powożenia zaprzęgu za pomocą specjalnych wózków na kółkach. Zobaczyliśmy, jak psy maja zakładana uprząż do ciągnięcia wózka, a potem nasi uczniowie miel możliwość trzymania tych psów, aż nie zostały zaprzężone do wózka. Był to nie lada wyczyn, bo są one niezwykle silne. Potem Marta Kozłowska wylosowała miejsce na wózku i wraz z opiekunem psów pomknęła na wózku ciągniętym przez sześć psów po terenie Puszczy Zielonka. Wszyscy jej zazdrościliśmy.
Dowiedzieliśmy się, że Siberian husky to rasa łatwa w szkoleniu. Ze względu na swoją inteligencje szybko uczą się nowych poleceń i komend. Trzeba jednak pamiętać, że husky są niezwykle niezależne. W szkoleniu trzeba mieć to na uwadze i kierować się przede wszystkim konsekwencją. Husky-to pies pełen energii, stworzony wręcz do biegania i bycia w ruchu, gdy zostanie zamknięty sam w pustym mieszkaniu na 8-12godzin może narobić szkód po prostu z nudów i z nadmiaru energii.
Oprócz psów w stajni mieszka 6 koni różnych ras. Wśród nich jest pięć wałachów oraz jedna klacz. Dwa konie ras zimnokrwistych, dwa haflingery i dwa kuce walijskie. Obok nich w drewnianych szopach mieszkają - strusie afrykańskie, kozy miniaturowe, owce kameruńskie i danielka, mieszkanka puszczy. W Traperskiej Osadzie dzieci i młodzież poznają świata przyrody i uczą się obcowania ze zwierzętami. Po spotkaniu ze zwierzętami było ognisko i pieczenie kiełbasek. Następnie udaliśmy się do miejscowości Trzebaw.
Galeria – Traperska Osada
W Trzebawi w Deliparku mieliśmy warsztaty kulinarne. Ponieważ trwa karnawał, to uczestnicy wałkowali ciasto, wykrawali i tworzyli chruściki, które potem pan piekarz usmażył w tłuszczu i przyniósł każdemu uczestnikowi gotową porcję. Były pyszne. Potem z niecierpliwością czekaliśmy, aż w Deliparku rozbłysną 3 miliony lampek tworząc magiczne iluminacje świąteczne. O godzinie 17.00 spacerowaliśmy przepięknie oświetlonymi trasami wśród ogromnych bombek, paczek, bałwanów i innych postaci. Naprawdę warto to zobaczyć.
Galeria – Delipark
W czwartek 20 stycznia wybraliśmy się do Nenufar Club w Kościanie, gdzie uczestnicy wypoczynku poskakali na trampolinach, jeździli autkami elektrycznymi, zjeżdżali na oponach po zaśnieżonym stoku oraz spróbowali swoich sił w laserowym labiryncie. Po tych zabawach zjedliśmy smaczny obiad w restauracji na terenie Nenufar Club.
Galeria – Nenufar Club
Podczas naszego wypoczynku odbyły się też warsztaty profilaktyczne nt. szkodliwości alkoholu i innych używek przygotowane przez p. pedagog Annę Kruk. Oprócz tego byliśmy jeszcze w kinie w Lesznie , a na koniec tradycyjnie odbyła się olimpiada sportowa, w której każdy jest zwycięzcą i otrzymuje słodki upominek.
Galeria – olimpiada sportowa i warsztaty
Taka forma wypoczynku cieszy się dużym zainteresowaniem, bo prawie wciąż był pełen autobus uczestników.
Uczestnikami wypoczynku opiekowali się następujący nauczyciele-wolontariusze: p. Małgorzata Zielińska, Joanna Koziołek, Anna Kruk, Adela Piosik, Marta Plenzler, Honorata Paterek, Mariola Prządka oraz panie Krystyna Grabiec i Bożena Knop.
Dziękuję!!! Bez Was półkolonia nie mogłaby się odbyć.
Dziękujemy za wsparcie finansowe Gminie Przemęt oraz Sołectwu Mochy.
Dziękujemy też obsłudze administracyjnej szkoły za dopilnowanie wszelkich formalności na linii szkoła –kuratorium – SANEPID.
Kierownik wypoczynku
Elżbieta Wita